Cześć! Przepraszam za długą nieobecność, ale nie będę się Wam tłumaczyć, bo ciągle jest ten sam powód. W końcu po długim czasie udało mi się skończyć Indilę z dedykacją dla Ani828. Nie powiem, że miałam jakieś trudności, bo ich nie miałam, ale sądzę, że mogło być trochę lepiej. Jednak nie maluję lepiej niż tu widać, więc no.... i tak uważam, że to jest jeden z najlepszych portretów. Zbieram je teraz, aby mieć teczkę do Liceum Plastycznego w Tarnowie. Marzę, aby tam pójść już od V klasy podstawówki. Wracając do rysunku, to jestem tak częściowo zadowolona z jeansu, bo na żywo wygląda trochę gorzej. Zdjęcie troszkę zepsuło i nie mogę Wam pokazać tego w pełnej odsłonie. Tło jest bardziej jaskrawe i bardziej widać te dziurki, bo kartka jest taka dziurkowana. No na pewno wiecie o co chodzi. Możecie zobaczyć już tą pracę na mojej stronie na facebooku. Mam jeszcze zamówienie, które było złożone bardzo dawno temu. Przepraszam, ale zapomniałam, przypomniano mi i znowu zapomniałam. Jeszcze ten brak czasu. Musiałam jakoś narysować tą pracę dla Ani828.
No dobra, ja już się będę z Wami żegnać. Muszę się wziąć do nauki, bo będę pytana jutro z chemii, angielskiego i fizyki.
Pozdrawiam :*
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz